Zapytaj
o ofertę

Aktualności

Cable pooling, nowy przełom na rynku OZE?

Zapotrzebowanie na zieloną energię stale rośnie, zaś narzędzia, których zadaniem jest zwiększyć jej udział w polskim miksie energetycznym są niewystarczająco wydajne, aby sprostać celom stawianym nam nie tylko ze strony UE ale i samego klimatu. W 2030 roku udział odnawialnej energii w naszym miskie energetycznym ma osiągnąć poziom 32%, na stan końca II kwartału 2021 roku jest to 13%. Pomimo, iż wzrost od 0% nastąpił w ciągu półtora roku to znacznie on nadwyrężył stan naszych sieci energetycznych. Ma to swoją przyczynę w lawinowym wzroście domowych instalacji fotowoltaicznych, które stanowią 70% całej mocy produkowanej za pomocą instalacji fotowoltaicznych. Od kwietnia 2022 zostanie spowolniony wzrost liczby instalacji prosumenckich czyli o mocy do 50 kW ze względu na nowe przepisy, jednakże co otrzymamy w zamian? Jednym z udogodnień, które mają wspomóc w budowie elektrowni fotowoltaicznych ma być cable pooling, czyli możliwość współdzielenia infrastruktury energetycznej pomiędzy farmami wiatrowymi oraz słonecznymi. Rozwiązania te mają wzajemnie się uzupełniać, ponieważ energia słoneczna pomimo swojej uniwersalności oraz wydajności nie jest w stanie być tak samo produktywna przez cały rok, dlatego w okresach ,,przestoju” ma być uzupełniania przez farmy wiatrowe. Problemem jaki napotkają potencjalni inwestorzy zainteresowani takim rozwiązaniem będzie reguła 10H. Stanowi ona o minimalnej odległości między budynkami mieszkalnymi a elektrownią wiatrową, która została opisana jako dziesięciokrotność wysokości wiatraków będących częścią elektrowni wiatrowej co sprowadza się najczęściej do jednego kilometra. Ma jednak ona doczekać się liberalizacji, jednakże termin nie został jeszcze podany.